Opublikowano w wersji oryginalnej 27 stycznia 2022 r. przez P. Jakubowskiego na stronie internetowej Naturics.
Dzisiaj wpisałem następujące pytanie w formularzu pytań kampanii "Rok Nauki 2022" (w obszarze tematycznym: "Kultura, Wiedza, Edukacja"):
"Załóżmy, że jakiejś gałęzi nauki grozi zejście na manowce, jakie istniejące zabezpieczenia mogłyby temu zapobiec?".
Moja dodatkowa informacja brzmiała:
"Alexander Unzicker napisał 10 lat temu książkę "Na drewnianej ścieżce przez Wszechświat; dlaczego fizyka zeszła na manowce; (Auf dem Holzweg durch Universum; Warum sich die Physik verlaufen hat)". Sześć lat później ukazała się książka Sabine Hossenfelder: "Brzydki Wszechświat; dlaczego nasze poszukiwanie piękna sprowadza fizykę w ślepy zaułek; (The ugly universe; why our search for beauty is leading physics down a dead end)". To tylko dwa przykłady, które świadczą o kiepskim stanie dzisiejszych nauk przyrodniczych. Nie zawdzięczamy już całego postępu ostatnich kilku dekad nauce, ale technologiom, które bez wsparcia teoretycznego wkraczają w zupełnie nowe obszary nano-, bio-, geno-, a nawet nanobio-technologii. Z całym ryzykiem filozofii postępowania: "spróbuj, zanim się nauczysz". Czy istnieją niezawodne mechanizmy ochronne w nauce w ogóle, które powinny ostrzegać nas w odpowiednim czasie, jeśli niektóre gałęzie nauki wpadną w ślepy zaułek?"