Zacznijmy bezpośrednio od naszej nowej definicji życia. Zgodnie z Filozofią Uniwersalną: życie jest procesem akumulacji energii kwantów materii-umysłu, od początkowego uniwersalnego poziomu błon do coraz wyższych poziomów tych kwantów, w organizmach odizolowanych błonami (membranami) od środowiska zdominowanego przez "nieożywione" kwanty energii.

Względne spektrum kwantów materii-umysłu

Aby stworzyć pojedynczy kwant tkanki żywej, wymagana jest energia W (w Ujednoliconej Nauce oznaczymy energię symbolem W, od angielskiego słowa work dla pracy, równoważnika energii, ponieważ tradycyjny symbol E musimy pozostawić dla ujednoliconego pola elektrycznego) kilku tysięcy kwantów uniwersalnych. Stworzenie energetycznie funkcjonującego układu nerwowego wymaga energii co najmniej dziesiątek tysięcy kwantów żywej tkanki. Aby wygenerować funkcjonujący kwant mózgu, wymagane jest dostarczenie energii z setek tysięcy kwantów nerwowych.


Błona tkankowa (ogólnie - membrana) nie wystarcza już do odizolowania kwantów mózgu od "nieożywionego" środowiska. Wymaga to od organizmu posiadania czaszki i jej wewnętrznych barier, które oddzielają mózg od "martwego" środowiska. Kwant mózgu materii-umysłu, obiekt energetyczny o wielkości od jednego do 10 milimetrów (porównaj rozmiary kwantów r w powyższym spektrum kwantów z poniższą tabelą typowych wartości takich kwantów), nie potrzebuje zatem własnej membrany. Z drugiej strony, taki kwant może istnieć tylko w żywym mózgu. Po śmierci mózgu nie nie znajdziemy więc już w nim żadnej takiej struktury (podobnie jak żadnych meridianów w martwym organizmie).

Najwyższym poziomem kwantów materii-umysłu jest poziom supermózgu, który może być zasilany energią jedynie poprzez poziom kwantów mózgu. Poziom ten jest źródłem i odbiornikiem naszych uczuć. Jednak, jak widzimy w tabeli, kwanty supermózgu są średnio zbyt duże dla naszych współczesnych czaszek. Dlatego ludzie mają dziś pewne trudności z generowaniem i przekazywaniem uczuć. Jedyną częścią naszego organizmu, która jest dziś odizolowana od "nieożywionego" środowiska i może absorbować energię kwantów supermózgu, są nasze wnętrzności brzucha (jelita). To dlatego mówimy dziś o uczuciach, które pochodzą "z brzucha" (i często mylimy je z domniemanymi uczuciami z serca).


Typowe wartości wszystkich możliwych poziomów kwantów materialno-duchowych

PKwantyRoz-miarCzęsto-tliwośćTempe-raturaPrędkośćNapięcie
4Kwanty supermózgu0.5 m~2/Stunde2.4 μK0.26 mm/s2 MV
3Kwanty mózgowe5 mm5 Hz240 μK2.6 cm/s20 kV
2Kwanty nerwów50 μm50 kHz24 mK2.6 m/s200 V
1Kwanty tkanki0.5 μm500 MHz2.4 K260 m/s2 V
0Membrany5 nm5 THz244 K26 km/s20 mV
-1Cząsteczki50 pm50 PHz24 kK2.6 Mm/s200 μV
-2Atomy0.5 pm500 EHz2.4 MK260 Mm/s2 μV
-3Jądra atomowe5 fm5x1024 Hz240 MK26 Gm/s20 nV
-4Kwarki50 am5x1028 Hz24 GK2.6 Tm/s200 pV

Żywy organizm rośnie i rozwija się umysłowo tak długo, jak długo dopływ energii do jego tkanek, z tkanek do nerwów i z nerwów do mózgu przekracza bieżące zużycie tej energii. W momencie, gdy bilans ten staje się ujemny, organizm zaczyna umierać. Jeśli ten proces dostarczania energii zawodzi, umieramy. Nasze ciało rozkłada się z powrotem do poziomu uniwersalnych kwantów o wielkości około 5 nm. Jest to również poziom pyłu, ogólnie rzecz biorąc - kosmicznego pyłu, z którego na przykład powstał około 7.1 miliarda lat temu prekursor naszego Układu Słonecznego, z Pra-Ziemią jako jedną z czterech pierwotnych planet Pra-Słońca w tamtym czasie.

Życie na Ziemi nie powstało więc w nieokreślonej przeszłości w nieokreślony sposób z nieokreślonej formy materii nieożywionej, lecz powstało i nadal powstaje w tropopauzie, tj. w tym obszarze ziemskiej atmosfery, w którym temperatura stale utrzymuje się w okolicach uniwersalnej temperatury -30°C.

Filozofia Uniwersalna rozwiązała również zagadkę naszej indywidualnej i globalnej (zbiorowej) świadomości. Nie zagłębiając się w szczegóły tego odkrycia, wybierzemy teraz tylko te fragmenty, które zmieniają nasze tradycyjne poglądy na materię i umysł w ogólności, a na nasze ciało i rozsądek w szczególności. W naszym ujednoliconym opisie Filozofii Uniwersalnej, pochodzenie wszystkiego w naszym Wszechświecie leży w kwantowej kreatywności. Jest to, mówiąc najprościej, potencjał do tworzenia wszystkiego innego. Indywidualnym odpowiednikiem kreatywności kwantowej (w przypadku pojedynczego człowieka) jest to, co nazywamy duszą. Materia jest (mówiąc globalnie) przestrzennym produktem kwantowej kreatywności, podczas gdy duch obejmuje wszystkie czasowe zmiany i interakcje tych przestrzennych kreacji (kwantów) materii. W aspekcie indywidualnym oznacza to, że nie jest to jakaś nadprzyrodzona siła, cud czy zbieg okoliczności, która wytwarza (tworzy, stwarza) ludzkie materialne ciało i ludzkiego ducha (indywidualny umysł; jako wszystkie możliwe czasowe zmiany, interakcje i odczucia tego materialnego ciała), ale że to właśnie ludzka dusza (ta indywidualna część - pojedynczy kwant kwantowej kreatywności) wytwarza nasze ciało i nasz umysł. Tak jak w fizycznym sensie czasoprzestrzeni przestrzenne aspekty zjawisk naturalnych są nierozerwalnie związane z ich aspektami czasowymi, tak również w sensie opisu Zunifikowanego Wszechświata przestrzenne aspekty materialne są nierozerwalnie związane z czasowo zmieniającymi się aspektami mentalnymi każdego indywidualnego kwantu materii-ducha (to właśnie ta nierozdzielność materii i ducha zmusiła mnie od początku mojego jednolitego opisu Natury przyjąć taką zbiorczą nazwę kwantów naszego Wszechświata jako kwantów materii-ducha).


Według Filozofii Uniwersalnej istnieje globalne pole kwantowej kreatywności, w którym lokalizujemy naszą globalną (zbiorową) świadomość. Przez "naszą" rozumiem tutaj świadomość wszystkich ludzi żyjących teraz i kiedykolwiek wcześniej, ale także wszystkich innych stworzeń, żywych organizmów, którym chcemy (lub powinniśmy) przypisać świadomość. Ta kwantowa kreatywność stworzyła w pewnym momencie ("przed początkiem czasu i przestrzeni") pierwszy gigantyczny kwant materii-umysłu naszego Wszechświata. Od tego czasu jego kwantowym wnętrzem jest przestrzeń naszego Wszechświata, a jego kwantowym okresem jest przeszłe, teraźniejsze i przyszłe istnienie naszego Wszechświata. W jego wnętrzu i podczas jego trwania powstały wszystkie inne obiekty kosmiczne, takie jak Hierarchia Kosmiczna naszego Układu Słonecznego. Wszystkie procesy kwantowe, w tym procesy życiowe, są zawsze związane z akumulacją i transferem energii poszczególnych kwantów, które podtrzymują to życie. Nasze doznania, uczucia i świadomość również zużywają (przekazują) energię.

Po pojawieniu się bardziej rozwiniętego życia na Ziemi rozpoczęła się akumulacja energii na Ziemi, głównie jako energia kwantów naszego mózgu, a zwłaszcza tych bardzo bogatych w energię kwantów supermózgu, w postaci naszych indywidualnych świadomości. Wszystkie one razem wytworzyły (i nadal tworzą) dookoła Ziemi fale energii globalnej świadomości, widoczne nawet w teleskopach astrofizyków (zobacz diagramm poniżej).

Możemy utożsamiać poszczególne kwanty tej globalnej kwantowej kreatywności z tym, co niektóre starsze systemy filozoficzne (a także religijne) uważają za dusze (ludzi, zwierząt, a nawet roślin). Kiedy taka dusza znajduje nowe miejsce w istniejącej rzeczywistości, dokonuje "aktu powołania do życia" nowego indywidualnego organizmu. Akumulacja energii kosmicznej w postaci kwantów materii-ducha rozpoczyna się najpierw na uniwersalnym poziomie membran, a po przekroczeniu w wyniku ewolucji kolejnych poziomów kwantowego spektrum, także poprzez większe kwanty.

I tu dochodzimy do sedna sprawy. Skąd i kiedy bierze się ludzkie życie? Jak i kiedy kończy się ono, jeśli w ogóle? Konsekwentne zastosowanie spostrzeżeń Uniwersalnej Filozofii sugeruje następu-jące podejście do tych pytań.

Nie jest prawdą, a raczej nie jesteśmy zmuszeni do kontynuowania naszego stanu ignorancji, aby zakładać, że życie ludzkie (w sposób naturalny) powstaje dopiero w jakimś późniejszym czasie (prawnie określonym przez ludzkie sądy) po stosunku między kobietą a mężczyzną. W którym momencie po tym stosunku rozpoczyna się fizyczne życie nowej istoty ludzkiej? A kiedy zaczyna się jego życie umysłowe (duchowe)? Kiedy i w jaki sposób lub w jakich warunkach ta nowa istota ludzka otrzymuje swoją duszę? Kim była ona wcześniej, jeśli nie człowiekiem? Są to pytania, na które musimy znać odpowiedzi wypracowane interaktywnie przez wszystkich możliwych ekspertów, zanim będziemy mogli dyskutować, na przykład, o prawach i obowiązkach rodziców i społeczeństwa w przypadku aborcji ciąży.


Ujednolicona Nauka nie będzie w stanie odpowiedzieć na wszystkie pytania dotyczące życia (i śmierci). Dostarcza nam ona jednak konkretnych odpowiedzi na niektóre z tych ważnych pytań, które mogą pomóc nam ustanowić nowe kryteria, nowe prawa i nowe obowiązki, co z kolei umożliwi nam dalszy postęp w przekształcaniu naszej światowej społeczności w kierunku ewolucyjnie stabilnej demokracji.